Cześć dziewczyny.
Wiem , że już niektóre z was maja dość postów pielęgnacyjnych wiec dziś
zapraszam was na post o kolorówce. Mowa o palecie cieni Vice Chocolate od
Makeup Revolution.
Paleta ta jest
odpowiednikiem znanej już każdej z nas Sweet Peach od Too Faced.
Jak myślicie czy Nowa
czekolada prezentuje się równie znakomicie jak jej siostry? Zostań do końca
wpisu a na pewno się dowiesz.
Vice Chocolate
zawiera 16 cieni, gramatura palety to 22 g. Paleta w regularnej cenie to 40 zł
chodź można ja dostać taniej.
W palecie znajdziemy
cienie o wykończeniu matowym , matowym z delikatną drobinką, perłowe, duochrom
oraz metaliczne.
Jakość i konsystencja
nie odbiega od jej pozostałych sióstr. Matowe odcienie są miękkie , perłowe
oraz metaliczne delikatnie mokre , kremowe. Pigmentacja palety jest obłędna ,
cienie idealnie nanoszą się na powiekę i super blendują ze sobą . Co
najważniejsze to ze cienie się nie osypują o nie znikają w ciągu dnia .
Rozczarował mnie
jeden fakt ze w palecie brak typowego łososiowego koloru.
Paleta jest w
ciepłych odcieniach , jeśli czujesz się w takich kolorach dobrze to może być
twoja podstawowa paleta cieni.
Paleta w małym
stopniu przyda się posiadaczkom zielonych oczu , super pasować będzie posiadaczkom
oczu niebieskich bądź brązowych.
Paleta prezentuje się
na pewno ciekawiej niż czekolada różowa czy tez karmelowa. Białej czekolady
raczej nic nie przebije. Z czystym sumieniem mogę wam polecić paletę Vice.
A jak wam podobają się kolory z tej palety? Koniecznie dajcie mi znać.





Jestem zachwycona opakowanie, jednak kolorki chyba nie do końca dla mnie :)
OdpowiedzUsuńczarnego opakowania czekoladki jeszcze nie widziałam - byłoby fajnie dla mnie gdyby było bez tych błyszczących :))
OdpowiedzUsuńKolorki ładne, idealne do makijażu dziennego jak i wieczorowego :) obserwuję :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciepłe odcienie brązu ;) genialnie oddają barwy nadchodzącej pory roku ;) myślę, że sprawdzi się w tym sezonie najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńBiała czekoladka już chyba na zawsze pozostanie moją ulubienicą, ale czarna... kurcze też mam do niej ogromną słabość :D. Jak na razie posiadam tylko te dwie, ale w przyszłości chciałabym skompletować wszystkie, bo każda zawiera jakieś kolory, które są mi bliskie :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
FUBSTER Cosmetics
Jakie cudne kolory :)
OdpowiedzUsuńTej czarnej paletki jeszcze nie widziałam
Kolory ma przepiękne!:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory podobają mi sie
OdpowiedzUsuńUrocze opakowanie, ale jeszcze ładniejsze kolory. Wydaje mi się, że są fantastycznie dobrane.
OdpowiedzUsuńWspaniałe cienie w niedużej cenie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż
te czekolady są bardzo kuszące ;) jednak sporo w nich cieni z brokatem, a ja średnio za takimi przepadam ;)
OdpowiedzUsuń